Obrona Ripple w zakresie „uczciwego powiadomienia” stale staje się centralnym punktem spornym na wczesnych etapach sporu prawnego pomiędzy firmą a Komisją Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych. W pozwie amerykańska SEC twierdzi, że Ripple sprzedał XRP jako ofertę niezarejestrowaną. Z drugiej strony firma twierdzi, że nie było rozsądnego sposobu, aby dowiedzieć się, że XRP jest papierem wartościowym.
W czwartej odpowiedzi na skargę spółka Ripple napisała, że ze względu na brak jasności i rzetelnego powiadomienia o swoich obowiązkach wynikających z prawa oraz brak jasności w interpretacji prawa przez Powoda, nie miała możliwości dowiedzieć się, że to, co zrobiła, było zabronione.
Jak Jeremy Hogan, znany prawnik ze społeczności XRP, wyjaśnił w nowym filmie, chodzi o obronę. Jeśli jednak sędzia zgodzi się z niedawnymi pismami amerykańskiej SEC, że ta obrona jest „niewłaściwa”, kilka argumentów Ripple będzie nieważnych.
Podpis: Sędzia może unieważnić argumenty Ripple, jeśli argument SEC zostanie zaakceptowany.
Przykładem może być to, że decyzja FinCEN z 2015 r. nie miałaby znaczenia, mimo że została już wydana. Hogan stwierdza również, że „sensacja”, że do amerykańskiej SEC zwróciła się już co najmniej jedna giełda kryptowalut w sprawie statusu wolnych papierów wartościowych w 2019 r., również nie miałaby znaczenia. Adwokat uważa jednak, że zatwierdzenie tego wniosku jest mało prawdopodobne.
Hogan twierdzi również, że ostatnie posunięcie amerykańskiej SEC pokazuje, że agencja jest „zdenerwowana”. Odkąd rozpoczęła się faza odkrywania, Ripple żąda, aby amerykańska SEC udostępniła transkrypcje rozmów z giełdami, w których wspomniano o XRP.
Jednocześnie Rosalyn Layton wyraziła swoje poglądy w artykule dla Forbesa, w którym wspomniano o możliwym pozwu zbiorowym przeciwko amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w związku z jej błędną decyzją o pozwaniu Ripple. Według niej nowo wybrany przewodniczący SEC Gary Gensler stoi przed katastrofalnym błędem, który musi jak najszybciej naprawić.