Ludzie myślą, że ze wszystkich głównych kryptowalut na rynku, XRP ucierpiało najbardziej podczas niedawnego Bull Run. Problemy, których doświadcza, mogły skutecznie przeszkodzić mu w szybszym powrocie do zdrowia. Co więcej, prezes wykonawczy Chris Larsen lub inni dyrektorzy Ripple rzekomo przenieśli wczoraj na giełdy 20 milionów XRP o wartości ponad 10 milionów dolarów.
Decydując się na sprzedaż swoich inwestycji, ludzie biorą pod uwagę dwa czynniki
Jednak ten zrzut może nie być nowy. Larsen i inni dyrektorzy mogli wrzucać na rynek ogromne ilości XRP, podczas gdy moneta nadal charakteryzuje się zmiennością. Oczywiście jest to nic w porównaniu z prezesem wykonawczym Chrisem Larsenem lub innymi dyrektorami Ripple, którzy mają dostęp do miliardów XRP. McCaleb regularnie wyrzucał XRP na rynek, łącznie w ciągu dwóch tygodni sprzedał ponad 170 milionów XRP.
McCaleb otrzymuje tokeny na podstawie wskaźników wolumenu obrotu XRP i szacuje się, że w nadchodzących miesiącach może wyrzucić na rynek ponad 3 miliardy XRP. Jeśli ostatnie wolumeny jego sprzedaży XRP utrzymają się, oczekuje się, że może sprzedać wszystkie swoje aktywa XRP do połowy lipca.
W związku z masową sprzedażą tokena cena XRP najprawdopodobniej ucierpi. Wydaje się jednak, że McCaleb nie przejmuje się przyszłością platformy, ponieważ nadal sprzedaje ogromne ilości tokenów XRP tak szybko, jak tylko może. Od początku 2021 r. sprzedał już setki milionów XRP, nawet pomimo zarzutów postawionych Ripple Labs ze strony amerykańskiej SEC.
Ripple i jego kierownictwo stają się dobrze znani dzięki niedawnym zrzutom monet, których dokonali. Powodem tego może być prawdopodobnie to, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) ściga firmę, w przypadku której podmiot regulacyjny znalazł się pod presją i uznał ją za papier wartościowy. Obecnie wymaga rejestracji w SEC, zanim Ripple będzie mógł kontynuować sprzedaż.